Afleveringen
-
Co tak naprawdę działo się z radzieckimi zaginionymi kosmonautami? Czy możliwe jest, że (jak uważają niektórzy), pierwszy człowiek w swej kosmicznej kapsule dociera właśnie gdzieś do granic naszego systemu słonecznego, podróżując tam od 45 lat? Przedstawiamy niezwykłą opowieść o podsłuchiwaniu, szpiegostwie, tajemnicach i śmierci w bezkresnym wszechświecie...
-
W roku 1946 Wolf Messing, nazywany "tajną bronią Stalina", nieoczekiwanie pokazał się na zorganizowanych w Moskwie rozgrywkach szachowych. Jako "ofiarę" wskazano mu Ludka Pachmana, ówczesnego czeskiego arcymistrza, który wiele lat później - po okresie "praskiej wiosny" - uciekł do RFN. Wszyscy domyślali się, że Sowieci posługują się technikami mającymi utrudniać koncentrację zawodników drużyn przeciwnych. Ale, z oczywistych względów, trudno było złapać ich za rękę.
-
Zijn er afleveringen die ontbreken?
-
Człowiek w stanie śmierci klinicznej może zachować świadomość nawet przez kilku minut - mówią wnioski lekarzy i uczonych biorących udział w Projekcie AWARE, którzy badali pacjentów, u których doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Rzuca to nowe światło na zagadkę doświadczeń z pogranicza śmierci (NDE) i pozwala mieć nadzieję, że neurologia i medycyna przyszłości odpowiedzą na zadawane od lat pytanie czy doświadczenia przedśmiertne to jedynie wytwór mózgu, czy obiektywna rzeczywistość...
-
Od pewnego czasu w sieci krąży historia „kamienia z chipem” znalezionego w Kraju Krasnodarskim. Widać na nim rodzaj „wzoru”, który nie pasuje do struktury geologicznej kamienia. Pojawiły się pogłoski, że jest to wtopiony w jego powierzchnię „czip“ będący zgubą obcych lub pamiątką po zaginionej cywilizacji. Badacze z organizacji Kosmopoisk, w której zbiorach znajduje się kamień, poddali go ekspertyzie geologicznej…
-
Ze wstępnych rozmów z pracownikami „Rancza Laguna” dowiedzieliśmy się, że na terenie tej bazy wypoczynkowej od dłuższego czasu ma miejsce anomalna aktywność. Dzięki tej informacji pomiędzy 5 a 7 września 2014 r. grupa badawcza „Irkuck-Kosmopoisk” przeprowadziła ekspedycję w ten rejon. Celem wizyty było wyjaśnienie okoliczności nadprzyrodzonych wydarzeń i udokumentowanie anomalnych zjawisk. Przede wszystkim postarano się o zgromadzenie informacji o samej bazie turystycznej i zjawiskach jakie tam zachodzą.
-
Rodzina ze wsi Szachrowka koło Kirowa twierdzi, że 15 lutego została obudzona przez intensywny dźwięk o nieznanym źródle. Z niewyjaśnionych przyczyn w domu popękały żarówki, a świadkowie odczuli „uboczne efekty” w postaci intensywnego bólu głowy. Dziwne oddziaływanie nie ominęło nawet najmłodszego z domowników. Rankiem na dachu domu znaleźli oni kolejny znak nocnego incydentu...
-
Dyskusja nad datą narodzenia Jezusa trwa od dwóch tysięcy lat, przy czym wiele wskazuje, że obchody 25 grudnia nie są rzeczywistym upamiętnieniem jego przyjścia na świat. Pytania budzi też geograficzne umiejscowienie jego narodzenia. Naukowcy i egzegeci poprzez szczegółowe badania starają się oddzielić prawdę od mitu. Brak wiarygodnych źródeł historycznych z tamtego okresu czyni jednak tę pracę niezwykle trudną...
-
Był ostatnim wielkim medium fizycznym XX stulecia. Nigdy nie przyłapano go na oszustwie, a sławy naukowe przyznawały, że to, co czyni na seansach, może nadwerężyć dobre samopoczucie niejednego sceptyka. Jeden z obserwujących go fizyków, prof. W. F. Pawłowski, pisał o fantomach - zjawach zmarłych, które manifestowały się przy pogrążonym w transie Kluskim: "Pojawiały się pod postacią mgły, stopniowo przybierały kształty i stawały się bardziej widoczne, z takimi szczegółami jak zmarszczki oraz zarost..."
-
W latach 70-tych XX wieku swe największe triumfy święciła legenda o Akakor, która wciąż pobudza umysły i emocje, choć może wydawać się, że jest zbyt piękna, aby była prawdziwa. Indianin Tatunca Nara przekazał zachodnim odkrywcom historie o kronice jednego z amazońskich plemion, która opisuje wydarzenia z roku 10.000 p.n.e., mówiąc m.in. o przybyciu Bogów i budowie sieci kamiennych miast, wśród których znajdowało się mityczne i czekające na odkrywców Akakor...
-
Legendarnego miasta Inków poszukiwało wiele pokoleń odkrywców, lecz nikomu jednak się to nie udało. A wszystko rozpoczęło się wraz z pogłoskami o rzekomych skarbach Inków, które ci zdążyli schować przed Hiszpanami. Część z nich spoczywać ma pod korytarzami w stolicy imperium – Cuzco, zaś reszta powędrować miała do Gran Paititi. Czy możliwe, że Inkowie ukryli swe skarby w tajemniczych tunelach mających rozciągać się pod Ameryką Południową? Czy owiane tajemnicą Gran Paititi i jego skarby zostanie wreszcie znalezione?
-
System tuneli i jaskiń rozciągających się pod Ekwadorem i Peru przechowuje w sobie rzekomo starożytne skarby, w tym dwie biblioteki, z których jedna zawiera metalowe księgi, zaś druga kryształowe tablice przechowujące wiedzę przeznaczoną dla przyszłych pokoleń. Nie wiadomo, kto jest jej twórcą ani dlaczego ukryto ją w tak niedostępnym miejscu. Mimo to znaleźli się ludzie, którzy dzięki przychylności miejscowych Indian strzegących dostępu do podziemnej struktury, mieli szansę ujrzeć ów cud na własne oczy. W oparciu o ich relacje na poszukiwania metalowej biblioteki i jej tajemnic wyruszyło wiele osób, jednak jak zwykle na drodze ku jednemu z potencjalnie największych odkryć współczesności stanęło wiele przeszkód...
-
W 1925 roku podróżnik Percy Harrison Fawcet wyruszył na swą ostatnią wyprawę do Amazonii, gdzie miał zamiar odnaleźć legendarne „Miasto Z”, na ślad którego trafił wertując relacje konkwistadorów dotyczące mitycznych miast w dżungli, w tym złotego El Dorado. Choć Fawcettowi przyszło zapłacić za swe twierdzenia najwyższą cenę, dzisiejsi naukowcy potwierdzają jego relacje uważając, że nawet w micie o El Dorado jest ziarno prawdy
-
Przez dziesięciolecia uczeni zastanawiali się, jaka tajemnicza siła sprawia, że kamienie z Racetrack Playa w kalifornijskiej Dolinie Śmierci poruszają się same z siebie. Tymczasem Richard i James Norrisowie prowadzący obserwację "wędrujących głazów" ustalili, że winne są najprawdopodobniej tafle lodu tworzące się zimą na jeziorze, które, pękając, bardzo powoli przesuwają kamienie. Uczeni sami byli świadkami tego wydarzenia...
-
Czym jest zestaw 6 liści pokrytych dziwnym pismem odnaleziony rzekomo w siedzibie katarów w Montsegur? Jak twierdzili niektórzy, była to forma „wyroczni”, która w sposób opierający się o matematykę była zdolna przepowiadać przyszłe losy i jak twierdzą niektórzy, przewidziała wybuch II Wojny Światowej . Zawiłe dzieje drewnianej księgi prowadzą do indyjskiego stanu Tamil Nadu oraz mitycznego królestwa Agharty, które według wierzeń kręgów skupiających się wokół księgi, miało być zarządzane przez 9 mistrzów, z których jeden pokierować miał losem Europy
-
„Gdyby ktoś mnie zapytał w sądzie, to bym zeznał, że wyglądało to jakby ‘trójkąt holował okrąg’. Za okręgiem nie było nic - żadnej smugi” - relacjonował inżynier z Grudziądza, który 3 sierpnia br., wyszedłszy na balkon, zauważył przemieszczający się błyskawicznie po niebie dziwaczny obiekt. Co ciekawe, 1 sierpnia nad Żorami kilka osób widziało coś równie nietypowego…
-
W piątkową noc, 12 września, mieszkanka Warszawy zaobserwowała z ul. 1 sierpnia trzy obiekty, z których jeden był wyraźnie większy - „ścięty z tyłu” i jakby zakamuflowany. Kształtem przypominał „hełm” i posiadał na powierzchni dwa światła. Towarzyszyły mu dwie świetlne kule, z których jedna - świecąca na żółto - okrążyła towarzyszkę, po czym zaczęła odlatywać za dużym obiektem. Ten moment udało się świadek uwiecznić na nagraniu...
-
Według wierzeń ludów Azji, gdzieś na wschodzie leży ukryte podziemne królestwo władane przez Króla Świata i jego towarzyszy, które dla wielu buddystów stanowi miejsce święte, jak i tajemnicze. Pierwsi Europejczycy, którzy usłyszeli legendy o krainie dostatku, która skrywała ogromną wiedzę i mogła również oddziaływać na losy Ziemi, potraktowali ją jako legendę. Mimo to w poszukiwaniu tak samo nieuchwytnej, co potężnej krainy wyruszyli pewni jej istnienia Ferdynand Ossendowski i Mikołaj Rerich, dla których niewidoczna Szambala okazała się być czymś więcej niż legendą i symbolem
-
Czym jest i co właściwie zawiera znaleziony przez polskiego antykwariusza na początku XX wieku tajemniczych manuskrypt, zwany od jego nazwiska „Manuskryptem Wojnicza”? Amerykańskim uczonym udało się niedawno ustalić, że powstał on na początku XV w., a więc jest nieco starszy niż uprzednio przypuszczano. Niestety, niewiele więcej wiadomo o jego zawartości...
-
Tajemnicza księga nabyta prawie wiek temu przez polskiego antykwariusza, Michała Wojnicza, stanowi wciąż nierozwiązaną zagadkę, nad którą głowiły się pokolenia. Choć sugerowano, że może być ona współczesnym falsyfikatem (nawet autorstwa samego odkrywcy), nowe badania rzuciły nieco światła na ten oryginalny twór. Co nowe analizy mogą powiedzieć nam o enigmatycznym Manuskrypcie Wojnicza i zawartym w nim rzekomo kodzie?
-
Dr Robert M. Schoch - geolog i geofizyk z Uniwersytety Bostońskiego w latach 90-tych odkrył, że Sfinks nosi silne ślady erozji od wody deszczowej, które mogły powstać jedynie w klimacie z dużą ilością opadów. Oznaczało to, że monument musiał powstać tysiące lat wcześniej, kiedy w Gizie panowały znacznie inne warunki. Schoch dodaje, że w okresie dynastycznym zdecydowano o przekuciu Sfinksa z dawnego posągu lwa do obecnej formy. Jego pierwotnymi twórcami mogli być przedstawiciele cywilizacji istniejącej jakieś 10 (lub więcej) tysięcy lat temu...
- Laat meer zien