Afleveringen

  • W pierwszych latach piętnastego wieku leżącymi w cesarstwie Czechami wstrząsnął zbrojny konflikt dwóch braci - Wacława IV i Zygmunta. Obaj byli Luksemburgami, synami cesarza Karola IV, obaj też byli, po kądzieli - Piastami. Lokalny, z punktu widzenia cesarstwa spór o koronę Czech, uruchomił lawinę różnych procesów, których efektem były wojny husyckie - a pośrednio - w dalszej perspetywie, również reformacja.

    Owa wojna i konflikt dwóch Luksemburgów jest tłem dwóch części popularnej gry komputerowej Kingdom Come Deliverance, wyprodukowanej przez czeskie Warhorse Studios.
    I właśnie z konsultantką historyczną "bojowych koni", Joanną Nowak, rozmawiam w 70 odcinku Czechostacji o Wacławie i Zygmuncie, ich sporze, okolicznościach w jakich się rozgrywał i tym, co z niego wyniknęło.
    Jest więc i o tym, czy przygotowywany do rządzenia imperium starszy syn cesarza rzeczywiście się na władcę nadawał i o ogromnych ambicjach i umiejętnościach młodszego. Jest o trudnych czasach, w jakich wówczas znajdowała się Europa - zachodniej schizmie, w wyniku której Kościół Katolicki miał przez chwilę trzech papieży, zarazach które pustoszyły kontynent i ogólnym rozczarowaniu społeczeństw władzą i religią. Jest o tym, jak braci spod znaku czerwonego lwa - postrzegali im współcześni i tym, jak nie do końca sprawiedliwie, są oni postrzegani dzisiaj.
    Jest nawet o alkoholizmie w średniowieczu, preferencjach seksualnych ówczesnych monarchów i tym, co teoretycznie mogłoby łączyć Zygmunta Luksemburskiego z Władysławem Warneńczykiem.

    Dobre uzupełnienie do treści rozmowy znajdziecie w następujących, wcześniejszych odcinkach Czechostacji:
    O Janie Żiżce
    O wojnach husyckich
    O cesarzu Karolu IV
    O grze Kingdom Come Deliverance

    -------------------------------------------------------------------------------
    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:

    Maciej, Magda i Roman

    Bardzo Wam dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG

  • Czesi to mali Niemcy a tak naprawdę, to Czechy - jako samodzielne państwo, nigdy nie istniały - wbrew pozorom nie jest to wcale, wśród Polaków, taka rzadka opinia.
    W odcinku nr 69 nie podejmuję z nią polemiki, miałoby to równie wiele sensu jak przekonywanie Płaskoziemca co tego, że Ziemia jednak płaska nie jest.

    Razem z prof. Karoliną Ćwiek-Rogalską z Instytutu Slawistyki Polskiej Akademii Nauk przyglądamy się relacjom Czech z sąsiadem, czy raczej z sąsiadami, na przestrzeni ponad tysiąca lat.
    Nie ma w tej rozmowie prostych i jednoznacznych odpowiedzi - już sama definicja Niemca, tak jak rozumie się ją współcześnie, w historii Czech nie ma wielkiego sensu. Nie sprawdzają się też współczesne analogie do różnego rodzaju historycznych bytów politycznych czy idei.
    Sama materia zagadnienia jest wyjątkowo zagmatwana, ale przez to niezwykle ciekawa. Rozmawiamy więc i o Świętym Cesarstwie Rzymskim Narodu Niemieckiego i o Habsburgach.
    I o tym, dlaczego dla Niemców w XIX wieku Jan Żiżka był bohaterem. Oraz w opozycji do czego, kopiując to równocześnie, powstawała nowoczesna czeska kultura.

    -------------------------------------------------------------------------------
    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:

    Krzysztof, Lech, Lidia i Natalia

    Bardzo Wam dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG

  • Wizerunek Czecha jako ateisty a Czech jako kraju bez boga, to jeden z najmocniejszych polskich mitów o Czechach. Tymczasem, jeśli przyjrzeć się dokładniej, sprawa z daleka nie jest taka prosta.

    W odcinku nr 68 wspólnie z Karoliną Ćwiek-Rogalską, etnolożką i bohemistką, profesorką Instytutu Slawistyki Polskiej Akademii Nauk szukamy odpowiedzi na szereg pytań związanych z tym mitem.

    Czy Czechy to najbardziej ateistyczny kraj na świecie? Czy można być niewierzącym chrześcijaninem? Czym w ogóle jest chrześcijaństwo laickie? Skąd sceptyczny stosunek do religii instytucjonalnych, szczególnie katolicyzmu? Czy husyci byli protestantami? I jak się do tego wszystkiego mają współczesne Czechy.

    Odcinkiem tym otwieram nieformalny cykl, który może doczeka się swojej playlisty i w którym będę chciał konfrontować z rzeczywistością najczęstsze polskie mity o Czechach.

    Z treścią rozmowy wiążą się niektóre z poprzednich odcinków Czechostacji, które znajdziecie poniżej:
    O Bożym NarodzeniuO Husie i wojnach husyckichO Janie ŽižceO świętym WacławieO świętym WojciechuO czeskim odrodzeniu narodowym-------------------------------------------------------------------------------
    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:

    Cezary, Joanna, Marcin oraz Marta

    Bardzo Wam dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG

  • Zgodnie z obietnicą wracam z tematem czechosłowackich kreskówek, uzupełniając opowieść o tytuły które mogą być znane w Polsce a które w odcinku nr 60 pominąłem.

    Jest więc o Makowej Panience, o wróżce Amelce i fenomenie jej współczesnej popularności w Japonii, jest też o chłopcu z plakatu i paru opowieściach, których bohaterami są psy.
    A przy okazji jest też całkiem sporo o Karlu i Josefie Čapkach.

    W odcinku wspominam kilka wcześniejszych opowieści Czechostacji, obiecuję też pozostawić w opisie linki do nich.

    Poprzedni odcinek poświęcony czechosłowackim kreskówkom
    Rozmowa o czeskich i czechosłowackich filmach
    Rozmowa o specyfice języka czeskiego

    -------------------------------------------------------------------------------
    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:

    Bart, Dawid oraz Krzysztof

    Bardzo Wam Panowie dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG

  • Czechosłowacja przetrwała Dyktat Monachijski. Straciła 1/3 terytorium, wszystkie umocnienia i większość przemysłu, ale nie straciła niepodległości. Agonia tego państwa trwała jeszcze przez prawie pół roku, do 15 marca 1939, kiedy to - dzień po ogłoszeniu przez Słowację niepodległości Czechy zostały zajęte przez niemieckie wojska a sam kraj stał się kolonią III Rzeszy.

    W 66 odcinku Czechostacji rozmawiam z historykiem, profesorem Uniwersytetu Warszawskiego Piotrem M. Majewskim o tej właśnie agonii, której na imię dano II Republika.
    W tym czasie umierało w Czechosłowacji wszystko - złożone w Monachium gwarancje Francji i Wielkiej Brytanii, więzy ze Słowacją, czy część elit politycznych I Republiki.
    Ale najbardziej wiara obywateli we własne państwo.
    Niecałych sześć miesięcy wystarczyło, by wolny od antysemityzmu demokratyczny kraj przemienił się w żydożerczą, groteskową i nieudolną satrapię, naiwnie wierzącą w to, że z Niemcami i Hitlerem można się dogadać.
    W rozmowie jest też trochę o tym, jakie plany i dlaczego miał wobec Pragi Goering, kim były sieroty po monarchii austro-węgierskiej i dlaczego ludowy znaczy po czesku i słowacku coś trochę innego, niż w języku polskim.

    Słuchaczom, którzy jeszcze nie mieli okazji, polecam dwa inne, powiązane z treścią tej rozmowy odcinki:
    O Dyktacie Monachijskim
    O zamachu na protektora Rzeszy

    -------------------------------------------------------------------------------
    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:

    Jakub i Kacper

    Bardzo Wam dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG

  • Jeden kupił właśnie brytyjską pocztę królewską, sieć handlową Makro - również w Polsce, ma od dawna. Inny niedawno sprzedał pół Empiku, ale pół wciąż do niego należy. Jeszcze inny posiada prawie 1/3 stojących na ulicach polskich miast i wsi paczkomatów. Czeski kapitał pomógł się też, dekadę temu, rozwinąć Żabce. Generalnie chociaż Czechy są ponad trzy razy mniejsze od Polski, to tamtejszy biznes ambicje i możliwości ma globalne i Polska jest jednym z wielu rynków, na którym się pojawia.

    W 65 odcinku Czechostacji rozmawiam z dr Krzysztofem Dębcem - analitykiem Ośrodka Studiów Wschodnich, o najpotężniejszych czeskich oligarchach i ich inwestycjach w Polsce. Przedstawiamy sylwetki i historię tych najbogatszych, wyjaśniamy też - tam gdzie to możliwe - jak zakulisowymi działaniami wpływają na czeską rzeczywistość i po co są im media.
    Jest też oczywiście o tym - który chociaż ani nie jest najbogatszy, ani nie inwestuje w Polsce, to jest zdecydowanie najbardziej znanym czeskim oligarchą - o byłym - i z dużym prawdopodobieństwem przyszłym - premierze Andreju Babišu.

    Tutaj znajdziecie dotyczące Czech i Słowacji analizy autorstwa Krzysztofa Dębca, nie tylko tę dotyczącą bohemizacji czeskich mediów

    O czeskiej gospodarce, poziomie życia i oligarchii możecie też posłuchać m.in. w tym odcinku Czechostacji

    -------------------------------------------------------------------------------
    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydował się na to:

    Łukasz

    Bardzo Ci dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG

  • Trudno stworzyć prostą definicję pieśni kramarskiej, nie tylko dlatego, że dla większości odbiorców nie była ona wcale pieśnią. Mogła opowiadać o tematach religijnych, społecznych, politycznych nawet - chociaż zawsze w duchu lojalnym wobec władzy. Mogła też donosić o nowinach ze świata, chociaż zwykle dość przeterminowanych i zunifikowanych. Mogła w końcu dotyczyć miłości i morderstw, często w jednym utworze.
    Gdybym miał wskazać jej odpowiednik, mieszczący zasadniczo to wszystko - to byłby nim tabloid. Tyle, że taki sprzed 200 lat.

    W 64 odcinku Czechostacji, który jest zapisem spotkania zorganizowanego przez Czeskie Centrum, w fascynujący świat XVIII i XIX wiecznych pieśni kramarskich, niewielkich komercyjnych druków, którymi zaczytywała się ówczesna prowincja Królestwa Czech, zabiera nas dr Maciej Mętrak z Instytutu Slawistyki Polskiej Akademii Nauk.
    Mówi nie tylko o tym, czym pieśni kramarskie były a czym nie były, opisuje nie tylko najbarwniejsze przykłady tych produkcji, ale wyjaśnia też, co mówią nam one o Czechach sprzed dwustu lat, ich obyczajach, sposobie pojmowania świata i własnej tożsamości, stosunku do władzy czy języku, jakim się posługiwali.
    Osoby zainteresowane tematem odsyłam do wydanej przez Polskie Towarzystwo Ludoznawcze książki Macieja Mętraka "Mapa świata z jarmarcznej ulotki", która jest w wolnym dostępie w sieci.

    W rozmowie mówimy też o postaciach i wydarzeniach, o których więcej informacji możecie znaleźć we wcześniejszych odcinkach Czechostacji, chociażby o Czeskim Odrodzeniu Narodowym czy Tomaszu G. Masaryku.

    -------------------------------------------------------------------------------
    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:

    Kamil, Mariusz i Szymon

    Bardzo Wam dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG

  • Blisko 800 zabitych i zaginionych, tysiące zburzonych i uszkodzonych budynków, wymazane z mapy miasta zabytki - to bilans amerykańskiego nalotu na okupowaną przez Niemców Pragę, do którego doszło w walentynki 1945 roku.
    Sami Amerykanie tłumaczą, że 60 latających fortec zbombardowało centrum miasta przez pomyłkę. Pomyłka byłaby dość spora - dowódca dwóch grup bombowych USAAF uznał, że Praga to odległe o 150 km Drezno.
    Te amerykańskie wyjaśnienia nie wszystkich historyków jednak przekonują a sama pamięć o tragicznym nalocie wciąż jest w czeskiej stolicy żywa.

    Nalotów na Pragę było więcej - w przypadku kolejnych celowały już one w wykorzystywany przez okupanta przemysł. Celowały i trafiały mniej więcej; podczas nalotu na fabryczne dzielnice Libeń i Vysoczany zginęło kolejne pół tysiąca osób, w większości mieszkańców przyległych do fabryk domów.

    Alianci bombardowali też, z podobną precyzję, główne miasto Moraw - Brno; tam liczba ofiar również szła - jak się to po czesku mówi, w wyższe setki - to zresztą jedyne bombardowania okupowanych czeskich miasta, za które po wojnie rząd Stanów Zjednoczonych przeprosił.

    Najwięcej alianckich, w tym wypadku również brytyjskich bomb, spadło jednak na Pilzno, bombardowane w ciągu całej wojny kilkanaście razy. Tu też miał miejsce najbardziej chyba krwawy nalot, kiedy to pod koniec wojny Brytyjczycy zrównali z ziemią wypełniony uchodźcami dworzec kolejowy.
    Równocześnie jednak to właśnie podczas kolejnego bombardowania Pilzna alianci zdecydowali się na bezprecedensowy krok - narażając własne załogi, podali mieszkańcom przez radio miejsce i czas kolejnego bombardowania.

    W odcinku znajdują się dwa drobne błędy rzeczowe, za które przepraszam - w przypadku nalotu walentynkowego na Pragę ostatnim punktem orientacyjnym dla bombowców było nie saksońskie Chemnitz a Zwickau; Chemnitz miał być jednym z celów zapasowych. O szczęściu z Kokury opowiadają zaś nie Samotni, których oczywiście nie nakręcił Zelenka, tylko Ondříček, ale Guzikowcy Zelenki właśnie

    W dzisiejszej opowieści odwołuję się też do kilku wcześniejszych odcinków Czechostacji, w mniejszym lub większym stopniu z nią związanych. Tutaj znajdziecie bezpośrednie odsyłacze:

    Czeskie legendy
    Cesarz Karol IV
    Zamach na protektora Czech i Moraw
    Powstanie Praskie
    Franz Kafka

    -------------------------------------------------------------------------------
    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:

    Damian, Kamil i Marcin

    Bardzo Wam dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG

  • Zarzuty po adresem Roberta Ficy można mnożyć - pomaga umknąć kolegom przed wymiarem sprawiedliwości, stara się kneblować media, społeczeństwo obywatelskie uważa za zagrożenie dla swojej władzy. Jednego mu ale odmówić nie sposób - doskonale czuje Słowację i Słowaków i umie proponować im to, czego najbardziej pragną.

    Czyli, jak mówi prof. Iwona Jakimowicz-Pisarska, politożka z Akademii Marynarki Wojennej - wehikuł czasu, który przeniesie ich w przeszłość. Bo Fico mówi i jest słuchany głównie przez tych, co się boją zmian i co tęsknią do czasów młodości - młodości w socjalistycznej Czechosłowacji, młodości, w której awans, stabilność i rozwój dawał komunizm. Równocześnie - zgodnie z komunistyczną moralnością, niezwykle konserwatywnych światopoglądowo.
    Gej, obcy, społeczeństwo obywatelskie, dyskusje czy typowe dla demokracji spory, taką wizję świata, jak to u konserwatystów, zaburzają.
    Rozmawiamy też o tym, dlaczego słowacka opozycja nie umie trafić do mas i właściwie to reprezentuje głównie młodych wyborców z dużych miast, w dodatku często mieszkających za granicą. I czy w ogóle Słowacy mieli szansę stworzyć własne elity i doświadczyć sprawnie działającej demokracji.
    A także o tym, ile w najbardziej widocznych działaniach Roberta Ficy jest retoryki a ile realnych działań. I że patrzenie na stosunek do Rosji z polskiej perspektywy, w przypadku Słowacji, się po prostu nie sprawdzi - bo ma ona odmienne doświadczenia historyczne.

    -------------------------------------------------------------------------------
    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:

    Anna, Jacek, Krzysztof, Maciej i Miłosz

    Bardzo Wam dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG

  • Chociaż Republika Czeska kojarzy się głównie z piwem, to kraj ten produkuje niemalże tyle samo wina, co Chorwacja. A większość tego trunku powstaje w jednym, konkretnym regionie - który chociaż leży w Czechach jako państwie, to Czechami nie jest; i to na wielu płaszczyznach. Mowa oczywiście o Morawach a szczególnie ich południowej części.

    W kolejnym odcinku Czechostacji zabieram Was więc na Morawy. A przewodnikiem tej wyprawy będzie Filip Hlavinka, mieszkaniec regionu i prawdziwy przewodnik - właściciel agencji turystycznej Grono Tour. Już po samej jej nazwie można się domyślić, że Filip specjalizuje się w enoturystyce - czyli winiarskich podróżach. I że zdecydowaną większość jego klientów stanowią Polacy. Jest więc w rozmowie całkiem sporo o winnicach, winorośli, winogronach i tym co z nich powstaje. Filip opowiada o historii winiarstwa na Morawach, roli jaką odegrali w niej legioniści z odległego Rzymu i Cesarz Karol IV. Jest o gatunkach, jakie dominują w regionie i tym, co najbardziej martwi morawskich winiarzy w związku z kryzysem klimatycznym. I o tym, co zwiedzając Morawy warto tam zobaczyć a co przeżyć. I jak wygląda winiarski kalendarz.

    Ale sporo rozmawiamy też o tym, że chociaż Morawy leżą w Republice Czeskiej, to Czechami zdecydowanie nie są. Chociaż oba narody żyją od prawie tysiąca lat w jednym państwie i posługują się, mniej więcej, tym samym językiem, to odmienną mają nie tylko mentalność czy religię, ale też muzykę. Filip zaś zgrabnie wyjaśnia, z czego te różnice wynikają.

    Odcinek siłą rzeczy nie jest stricte przewodnikiem, mam natomiast nadzieję, że będzie dla Was inspiracją, jeśli jeszcze Moraw nie znacie, by je odwiedzić. A kto chciałby to zrobić z Filipem i jego Grono Tour, to tutaj znajdzie stronę agencji.

    -------------------------------------------------------------------------------
    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:

    Anna i Marek

    Bardzo Wam dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG

  • Krecik pierwotnie powstał jako film edukacyjny dla dzieci a po śmierci jego autora, członkowie rodziny rozpętali prawdziwą wojnę o finansową, wycenianą na setki milionów koron schedę. Piosenkę do Żwirka i Muchomorka śpiewał Karel Gott, do muzyki kompozytora, który w czasach stalinowskich, w obozie pracy, wydobywał dla Sowietów uran. Sąsiedzi natomiast - czyli pocieszni Pat i Mat, mieli całkiem sporo problemów z cenzurą, nie tylko tą komunistyczną.

    W najnowszym odcinku Czechostacji przypominam kilka czechosłowackich kreskówek, dobranych - z dwoma wyjątkami, wg bardzo oczywistego klucza - to po prostu te, które pokazywano i z przyjemnością oglądano w Polsce. Czyli takie, które się Polakom z Czechami, czy w tym wypadku głównie Czechosłowacją, kojarzą. W odcinku znajdziecie więc informacje o wspomnianym już Kreciku, Sąsiadach i bajce o dwóch skrzatach. A ponadto o Rumcajsie i Wodniku Szuwarku. Do tego opisuję dwa tytuły, których w Polsce nie pokazywano i opowiadam trochę o instytucji czechosłowackiej i czeskiej wieczorynki.

    -------------------------------------------------------------------------------
    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydował się na to:

    Dominik

    Bardzo dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG

  • W 2018 roku niewielkie, utworzone specjalnie na tę okazję czeskie Warhorse Studios wypuściło w świat grę komputerową Kingdom Come: Deliverance. Osadzona w autentycznych historycznych i geograficznych realiach gra podbiła serca wielu graczy. Do dziś sprzedano osiem milionów egzemplarzy, KCD doczekało się też kilku rozszerzeń. Za tydzień swoją premierę będzie miała Kingdom Come Deliverance II - będąca wprost kontynuacją pierwszej części. Czyli znów czeskie średniowiecze, znów centralne Czechy, znów przygody syna kowala Henryka, zaplątanego w spory dwóch ówczesnych pretendentów do korony Czech - braci Wacława IV i Zygmunta Luksemburskiego.

    W 59 odcinku Czechostacji o serii Kingdom Come Deliverance rozmawiam z historyczką Joanną Nowak, która obie części gry, jako członkini Warhorse Studios odpowiedzialna za historię, współtworzyła. Jest więc w rozmowie i o samej grze - dlaczego tak mocno stawiała na realizm życia codziennego czy trudne - w porównaniu do innych tytułów, mechaniki walki. I tym, ile z rozwiązań z jedynki pojawi się w dwójce. Jest też trochę o scenariuszu samej dwójki - chociaż z powodu embarga informacyjnego wiele mi się w tej kwestii z Joanny wyciągnąć nie udało; wiadomo jednak, że tym razem Henryk spotka na swojej drodze Polaka, zresztą to ma być nie jedyny polski wątek w grze. Z rozmowy dowiecie się też, którą konkretnie część skalnych miast Czeskiego Raju "Bojowe Konie" przeniosły do świata Kingdom Come i że w średniowieczu ikoniczny Zamek Trosky robił na współczesnych nie mniejsze niż dziś wrażenie.
    Moja rozmówczyni opowiada też o tym, czego wszystkiego można będzie doświadczyć przemierzając z Henrykiem ulice drugiego najważniejszego w średniowieczu miast Królestwa Czeskiego - Kutnej Hory.

    Ale pojawia się też w naszej rozmowie sporo wątków historycznych - bo chociaż to gra komputerowa, to jednak mocno osadzona w realiach epoki. I chociaż dowodów na istnienie samego Henryka, syna kowala ze Skalicy, na razie nie odnaleziono, to inne postaci - jak pan głównego bohatera Radzik Kobyła czy jego główny oponent - Markwart z Ulice - istnieli jak najbardziej. Istniała też sama Skalica i najazd na nią wojsk węgierskich, złożonych z krwiożerczych Kipczaków, też miał miejsce.
    Generalnie Kingdom Come Deliverance można traktować, nawet jeśli nie jako podręcznik, to dobre wprowadzenie do historii czeskiego średniowiecza, w ten okres, który zwykle umyka uwadze historyków, czyli poprzedzający Husycką Rewolucję powolny upadek Królestwa Czech po czasach rozkwitu za Karola IV.
    Są też w końcu obie części KCD bardzo przyzwoitym przewodnikiem turystycznym. Miejsca w których się rozgrywają nie tylko naprawdę istnieją. One też wyglądają tak jak w grze - no dobra, wyglądały sześćset lat temu. Na tym zresztą, poza badaniem tysięcy kart źródeł, rycin i starych map, polegało zadanie Joanny - na zdjęciu z dzisiejszych krajobrazów cywilizacyjnego osadu z ponad pół tysiąca lat.
    Nie byłbym oczywiście sobą, gdybym nie zapytał swojej rozmówczyni o to, jak się Polce żyło i pracowało w Czechach, co stąd przeniosła by tam a co w drugą stronę.

    Dobrym uzupełnieniem do treści rozmowy o Kingdom Come: Deliverance będą wcześniejsze odcinki Czechostacji:



    O cesarzu Karolu IVO Wojnach HusyckichO Janie ŽižceO przejeżdżającym w pobliżu terenów, na których gra się rozgrywa, Baltic Expresie

    -------------------------------------------------------------------------------
    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:

    Jacek, Jarek, Karol, Łukasz oraz Roch

    Bardzo dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG

  • "Jeśli ktoś mówi, że pamięta lata 90-te, to znaczy, że tak naprawdę ich nie przeżył" - to jedno z funkcjonujących nad Wełtawą powiedzeń dotyczących ostatniej dekady minionego wieku. Dekady odzyskanej wolności, odkrycia przez świat Pragi, wizyt rockmanów i polityków, popijających z tamtejszym prezydentem piwo. Ale też dekady czasem malowniczego, czasem bardzo ponurego bandytyzmu. No i kuponowej prywatyzacji, na której niewielu zyskało a wielu straciło.

    O tym barwnym okresie z historii najnowszej Czech, opowiedzieliśmy z Podcastem pod specjalnym nadzorem podczas spotkania w Faktycznym Domu Kultury w Warszawie.
    Dla tych, którzy nie mogli przybyć - i tak by się pewnie nie zmieścili, salę przy Gałczyńskiego udało nam się wypełnić właściwie do ostatniego miejsca - mamy to nagranie - zapis naszego spotkania.
    A tym którzy dotarli, bardzo dziękujemy; z waszych żywiołowych reakcji (których na nagraniu za bardzo nie słychać - trzeba nam uwierzyć na słowo) wnosimy, że jakoś tam daliśmy z Piotrkiem z Podcastu pod specjalnym nadzorem, radę :D

    Siłą rzeczy nie dało się opowiedzieć wszystkiego. Ale poruszając się wokół różnych zjawisk i postaci - Vaclavów - Havla i Klausa, Karelów - Kryla i Gotta, gangstera Ivana Jonaka czy programu satyrycznego Czeska Soda, odmalowaliśmy, mamy nadzieję że plastycznie i przekonująco, obraz lat 90-tych w Czechach i pokazali, jaki mają wpływ na ich współczesność.

    Dajcie znać w komentarzach, czy ta formuła Wam się podoba; na latach 90-tych czeska historia najnowsza się nie kończy, zastanawiamy się nad tym, czy nie opowiedzieć o kolejnych dekadach, idąc w dół, pod prąd biegu historii :D

  • Gdyby wnioskować wyłącznie na podstawie tego, co grają największe czeskie stacje radiowe, to można by dojść do wniosku, że nad Wełtawą mieszkają sami uczniowie inżyniera Mamonia z Rejsu. Czyli ludzie, którym podobają się tylko takie piosenki, które już słyszeli. Radiowe playlisty bowiem sprawiają wrażenie takich samych od 10, 20 a może i trzydziestu lat.

    Jak przekonuje mój dzisiejszy rozmówca - Piotr Klijewski, autor facebookowego profilu Czeskie Nutki, taki obraz nie będzie jednak obrazem pełnym. Bo owszem - Czesi od trzydziestu lat zachwycają się hardrockowym Kabatem, owszem - od sześćdziesięciu lat słuchają wciąż będącej w doskonałej formie Heleny Vondráčkovej. Ale wielu rzeczy, które są od dawna bardzo popularne, w radiu raczej nie usłyszymy. Albo nie w każdym i nie w adekwatnej do liczby fanów ilości.
    Wciąż też powstaje mnóstwo nowych, czasem bardzo oryginalnych rzeczy. W rozmowie jest też o czeskim fenomenie - coverach, często, czy nawet zazwyczaj, popularniejszych od obcojęzycznych oryginałów, często, czy nawet zazwyczaj, w warstwie tekstowej nie mających z nimi wiele wspólnego.
    Wyjaśniamy też czym jest písničkářství i o co chodzi w dyskusjach wokół Nohavicy i kim i czym jest Pokáč.
    I dlaczego za odpowiednik discopolo można w Czechach uznać country, które, jak dziwnie by to nie brzmiało, ma dla wielu ludzi status ludowej muzyki. I skąd się w ogóle ta miłość do kowbojskiego grania nad Wełtawą wzięła. I że czescy wykonawcy z gatunku tych naprawdę ciężkich brzmień, bardzo zresztą w świecie znani, nie śpiewają o szatanie, armagedonie czy masowych mordercach, ale o... kupie.


    Rozmowy, ze względu na prawa autorskie, nie ilustrujemy utworami. Ale Piotr przygotował dla Was specjalną, przekrojową playlistę, którą znajdziecie tutaj.W rozmowie wspomina też o playliscie przygotowanej z okazji prezydencji Czech w UE.A tu znajdziecie imponującą listę czeskich coverów, chociaż nie dam sobie ręki uciąć, że to wszystkie ;)***

    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:

    Ewa, Dorota i Małgorzata

    Bardzo dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG

  • Pod koniec 2024 roku w rozkładzie kolejowym w Polsce i Czechach pojawiło się nowe połączenie - kursujący z Pragi do Gdyni pociąg Baltic Express. Jeździ cztery razy dziennie łacząc stolicę Czech m.in. w Wrocławiem, Poznaniem czy Bydgoszczą.
    O pociągu tym było po obu stronach granicy stosunkowo głośno, głównie w kontekście coraz większego zainteresowania Czechów Polską i wybrzeżem Bałtyku. Ale rzadko kto wspominał o tym, że Baltic Express kursuje w obie strony. I tak jak łatwiej dojechać Czechom do Polski tak i Polakom łatwiej dotrzeć do Czech.

    57 odcinek mógłby się więc nazywać Pardubice Express - bo to głównie przez tereny tego województwa pociąg jedzie. Jedzie i zatrzymuje się w kilku całkiem ciekawych miejscach. Razem z Tomášem Zukalem z Czech Turismu stworzyliśmy więc coś na kształt podcastowego przewodnika. Rozmowa bowiem dotyczy tego co w miejscowościach gdzie pociąg staje i ich okolicy można zobaczyć.
    Jest więc trochę o przedwojennych umocnieniach w Górach Orlickich i o tym gdzie w masywie Śnieżnika jeździć na nartach. Co można zobaczyć w Litomyšli a co w Kutnej Horze. I o tym, że Pardubice słyną nie tylko z legendarnego, najtrudniejszego wyścigu konnego na świecie, ale też np. z unikatowego pod względem architektonicznym krematorium.
    Oraz o całym mnóstwie innych miast, miasteczek, ciekawych miejsc i związanych z nimi historii.

    Odcinek nieco nawiązuje na poprzednią rozmowę z Tomášem:
    Czechy to nie tylko Praga. Niesztampowy poradnik turystyczny

    Nie ma w nim natomiast prawie niczego o samej Pradze, w której Baltic Express zaczyna bądź kończy bieg. O tym mieście, w rozmowie z Mariuszem Suroszem, możecie posłuchać dwóch rozmów:
    Praga, serce Czech. Poradnik nie tylko turystyczny. Część I
    Praga, stolica czeska. Poradnik dygresyjny nie tylko turystyczny. Część II

    A o tym, jak Czesi pokochali Bałtyk i z czego się w ogóle Baltic Express wziął, posłuchacie tutaj:
    Nie tylko Bałtyk. Jak Czesi pokochali Polskę

    ***

    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:

    Anna, Joanna, Katarzyna, Paul, Paweł i Witold

    Bardzo dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG

  • Już niedługo, bo 23 stycznia, w Faktycznym Domu Kultury w Warszawie, Czechostacja i Podcast pod specjalnym nadzorem połączą siły - wspólnie, na żywo, porozmawiamy o tym, jak wyglądały lata 90-te w Czechach.

    By zachęcić Was do udziału w tym spotkaniu, czy wysłuchania później jego nagrania, stworzyliśmy z Piotrkiem Gawlińskim z PPSN swego rodzaju zapowiedź, próbkę tego, czego możecie się spodziewać. Na tapet wzięliśmy rozpad Czechosłowacji.

    Ale tematów związanych z latami 90-tymi, nie tylko politycznych, ba - głównie zupełnie niepolitycznych, jest całe mnóstwo. Bo to były czasy gwałtownych zmian, zachłyśnięcia się wolnością, gospodarczej wolnej amerykanki, mafii, gwiazd rocka i prezydenta, który popijał z nimi piwo. Generalnie jest o czym opowiadać. I taki właśnie mamy z Piotrkiem zamiar zamiar.

    Tu więcej o szczegółach spotkania.

    By lepiej wczuć się w klimat czeskich lat 90-tych polecam dwa odcinki Podcastu pod specjalnym nadzorem poświęcone koncertowi Roling Stones w Pradze - na którym zresztą, chociaż tylko przez chwilę, byłem ;)

    PierwszyDrugi

    Przypominam też ostatni odcinek Czechostacji o Vaclavie Klausie, postaci, która na ostatniej dekadzie poprzedniego wieku odcisnęła niezmazywalne piętno.

    A na razie do usłyszenia! Na slyšenou!
    I mam nadzieję do zobaczenia w Faktycznym Domu Kultury, 23 stycznia 2025, o godzinie 18.

  • Václav Klaus jest mdły, nijaki i bez cienia charyzmy. Równocześnie budzi właściwie wyłącznie skrajne emocje: albo uwielbienie i podziw albo nienawiść i kpinę. Jak by go jednak nie odbierać, ten dwukrotny premier i dwukrotny prezydent Republiki Czeskiej zapisał się w jej historii już na zawsze. To, jakie Czechy dzisiaj są, to w znacznej mierze właśnie jego dzieło.

    W pierwszym w 2025 roku odcinku Czechostacji o Klausie rozmawiam z Tomaszem Jędruchowem, mieszkającym w Pradze korespondentem zagranicznym Polskiej Agencji Prasowej.
    Z odcinka dowiecie się, jak Klaus stworzył rządzącą i dzisiaj partię ODS, jak zlikwidował Czechosłowację i sprywatyzował, w ramach prywatyzacji kuponowej, Czechy. I w ogóle na czym owa forma prywatyzacji polegała i kto na niej rzeczywiście skorzystał.
    Jest też o tym, dlaczego, już jako prezydent, miał stanąć przed Trybunałem Stanu i tym, że czeska głowa państwa, w ramach amnestii, bez żadnych wątpliwości czy dyskusji konstytucyjnych, może nie tylko zwalniać z więzień osadzonych, ale też wstrzymywać postępowania prokuratorskie. Również wobec swoich kolegów.
    Mój rozmówca wyjaśnia też, skąd się wziął przydomek Klausa - Kikina i z czego może wynikać jego niechęć do społeczeństwa obywatelskiego, ekologii i Unii Europejskiej. A nad wszystkim unosi się wciąż gigantyczne ego profesora Klausa - pod tym względem mógłby być wzorcem ego w Sevre. Treść rozmowy dobrze uzupełniają wcześniejsze odcinki Czechostacji:

    O Miloszu Zemanie
    O aferach politycznych z czasów poprzednich rządów ODS
    Tu możecie zobaczyć, jak prezydent Republiki Czeskiej kradł długopis
    Tutaj natomiast posluchać, co o tym śpiewał zespół Poletime?

    ***

    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:

    Marcin, Regina i Wojciech

    Bardzo dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    Zdjęcie na okładce odcinka - Klaus kradnie w Chile długopis

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG

  • W świątecznym programie telewizyjnym w Czechach, szczególnie w Wigilię, ciężko znaleźć kanał, który nie emitowałby przynajmniej kilku filmowych baśni - pohádek. Poszczególne stacje przypominają hity z poprzednich lat, telewizja publiczna co roku prezentuje nową premierę.
    Generalnie żaden z nadawców nie ma problemu z wyborem tytułów - od lat 50, wpierw w Czechosłowacji, później w Czechach, nakręcono blisko 900 bajek. 900 w większości pełnometrażowych, zazwyczaj granych w plenerach i doborowej obsadzie, kostiumowych filmów. I chociaż nie znam żadnych światowych danych w tej materii, to wydaje się mi się że ewentualnie mogłoby tu z Czechami konkurować najwyżej Bolywood.

    W tym świątecznym, mającym swoją premierę w Wigilię odcinku opowiadam o tym, że bajka w telewizji jest dla Czechów w święta czymś równie oczywistym, co choinka, prezenty od Jezuska, smażony karp i ziemniaczana sałatka. I o tym, że trzy z pięciu najlepiej w historii oglądanych filmów kinowych, to bajki właśnie.
    W wigilijnej opowieści Czechostacji jest też oczywiście o kilku konkretnych tytułach, parę anegdot, parę historii, tytułów czy aktorów, którzy znani są też w Polsce. I wyjaśnienie, dlaczego w czeskich bajkach bohaterem zazwyczaj jest ktoś z ludu a szlachta albo jest zła, albo głupia, albo nieudolna. I dlaczego za taką właśnie treść baśni nie odpowiadają komuniści.

    A ponieważ to odcinek świąteczny - życzę Wam, wszyscy moi Słuchacze - spokojnych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia. I szczęśliwego Nowego Roku. W Czechostacji czas bowiem na tygodniową przerwę noworoczno-świąteczną. Kolejny odcinek więc nie za tydzień, ale za dwa - siódmego stycznia.

    ***

    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:

    Arek, Dawid, Małgorzata, Monika i Tomasz

    Bardzo dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    Zdjęcie na okładce odcinka - kadr z bajki "Trzy orzeszki dla Kopciuszka"

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG

  • Chociaż Wietnamczycy stanowią maksymalnie jeden procent mieszkańców Czech, to prowadzone przez nich sklepy spożywcze to jedna piąta rynku; wietnamskich "večerek" - małych sklepów spożywczych, czynnych do późnych godzin wieczornych, czasem całą dobę, jest w Czechach około czterech tysięcy.
    W odcinku nr 54 z dr Martyną Wasiutą z portalu Czeska Polityka rozmawiam jednak nie tylko o wietnamskim handlu. Politolożka tłumaczy, skąd się w ogóle Wietnamczycy - trzecia, po Słowakach i Ukraińcach największa mniejszość nad Wełtawą, wzięli.
    Jest też o wyraźnych różnicach między kolejnymi pokoleniami przybyszów z Indochin z których te pierwsze przyjeżdżały doraźnie, po prostu dla zarobku, kolejne coraz częściej zostają na zawsze. I tak wietnamskie pochodzenie miał najlepszy kilka lat temu bramkarz czeskiej ekstraklasy, szereg blogerów czy krytyków kulinarnych, czy aktorów i aktorek. Wietnamskie korzenie miała nawet rzeczniczka - do niedawna - czeskiego MSZtu.
    Rozmówczyni Czechostacji opowiada też m.in. o Sapie, wielkim centrum handlowym w Pradze, nazywanym czasem małym Sajgonem. I o tym co i gdzie smacznego zjeść, jeśli jest się znużonym czeską narodową kuchnią. Chociaż ona sama, za sprawą czeskich Wietnamczyków, też może ewoluować.
    W podsumowaniu rozmowy przypominam też superpolicjanta Roberta Šlachtę, który poza tym, że kiedyś obalił jeden rząd, to ścigał też wietnamskich producentów "chińskich leków" z tygrysa. Odcinka tego możecie posluchać tutaj.

    ***

    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:

    Leszek, Mateusz, Sigismund, Tomas, Zbigniew i Zbyszek

    Bardzo dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    Zdjęcie na okładce odcinka - wjazd na Sapę; autor: ŠJů CC 3.0

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG

  • Żyd? Niemiec? Austriak? A może Czech? Franz Kafka, który urodził się i większość swojego życia przeżył w Pradze, sam nie potrafił odpowiedzieć na to pytanie. Pochodził bowiem z mniejszości w mniejszości - z rodziny niemieckojęzycznych Żydów, żyjących w zdominowanej już wówczas przez Czechów i czeski język mieście.

    Ale to, że trudno genialnego pisarza, autora "Procesu" jednoznacznie zaszufladkować językowo, kulturowo czy etnicznie, nie znaczy, że nic o Kafce nie wiemy. Profesor Łukasz Musiał z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, germanista, badacz i tłumacz Kafki, w rozmowie opowiada o złożonym życiu pisarza, burząc przy okazji szereg mitów, z jakich zbudowany jest popkulturowy wizerunek Franza Kafki.

    Okazuje się więc, że nie był on ani smutny, ani samotny, nie był też życiowym nieudacznikiem. Dopóki zdrowie mu pozwalało, był bardzo aktywny fizycznie, interesował się kinem, motoryzacją i lotnictwem. W pracy - prawnika w towarzystwie ubezpieczeniowym, go ceniono. Miał szeroki krąg przyjaciół, chadzał do kawiarni i burdeli. Był też seryjnym narzeczonym, chociaż nigdy nie został mężem.

    Całkiem sporo publikował też za życia, chociaż znacznie bardziej od wydawania własnych utworów interesował go proces twórczy. Równocześnie był w tej materii bardzo niechlujny, dlatego czasem trudno powiedzieć, ile w znanych czytelnikom dziełach jest samego Kafki a ile jego przyjaciela i promotora Maxa Broda. Wiadomo natomiast, skąd bierze się ich chłodny, precyzyjny i zobiektywizowany do bólu język. Chociaż nie jest to niemczyzna najwyższych lotów.

    Profesor Musiał opowiada też o zaskakujących i nieoczywistych inspiracjach Kafki, płynących z własnego życiowego doświadczenia. I tak machina tortur z "Kolonii Karnej", to zapewne pierwowzór komputera zapisującego dane ubezpieczonych na kartach perforowanych. A kultowy "Proces" - symbol bezsilności jednostki w starciu z bezdusznym i absurdalnym systemem - mógł zostać zainspirowany traumatycznymi okolicznościami towarzyszącymi rozstaniu z narzeczoną.

    Profesor Łukasz Musiał opowiada też o swoich doświadczeniach z tłumaczeniem Franza Kafki na nowo. Kilka miesięcy temu na rynku pojawił się zbiór trzech najbardziej znanych opowiadań pisarza, w przekładzie profesora. Jak mówi sam rozmówca - ich wybór nie był przypadkowy, jeszcze za życia Kafka chciał, by ukazały się w takim właśnie zestawie i pod takim właśnie tytułem - "Kary".

    W podsumowaniu rozmowy odsyłam też, zupełnie bez związku z jej tematem, za to w związku z kalendarzem i nadchodzącymi świętami, do poświęconego im odcinka Czechostacji sprzed prawie roku. Tu zostawiam, zgodnie z tradycją, odnośnik do niego.

    ***

    Jeśli podcast Wam się podoba i chcecie pomóc go rozwijać, możecie zostać Patronami lub Patronkami Czechostacji w serwisie Patronite. W tym tygodniu zdecydowali się na to:

    Agnieszka, Anna, Kuba, Michał, Paweł i Wanda

    Bardzo dziękuję <3

    Jeśli ktoś chce wesprzeć moją pracę a nie ma ochoty zobowiązywać się na dłużej, może mi też po po prostu postawić wirtualną kawę w serwisach Suppi, bądź Buy Coffee - gdzie Wam wygodniej.

    Za wszelkie wsparcie, także to dobrym słowem, łapką w górę, subskrypcją czy komentarzem - bardzo dziękuję.

    Jak zawsze proszę też o wszelkie sygnały zwrotne w komentarzach czy mediach społecznościowych Czechostacji.
    Interakcje z Wami nie tylko są dla mnie często inspiracją przy wymyślaniu tematów kolejnych rozmów. One po prostu bardzo mnie motywują. Za co również - a właściwie to najbardzej, dziękuję.

    No i karmią algorytmy - dzięki waszej aktywności platformy podcastowe czy media społecznościowe uznają, że warto Czechostację pokazać też tym, którzy do tej pory jej nie znali.

    W jinglu podcastu wykorzystuję fragment IX symfonii "Z Nowego Świata" autorstwa Antonina Dvořáka, pochodzącego z MUSOPEN.ORG